Jutro dam znać jak to wygląda.
A co do Łodzi, hmm..., mam nieco inne zdanie. Mieli fajną przedwojenną zajezdnię (w dodatku czynną!), która w jakichś szemranych okolicznościach przeszła w ręce prywatne. Teraz zdaje się działa tam deweloper... Ewentualnie rośnie trawa, bo wszystko dość szybko wyrównano do poziomu gruntu :-/
A co do Łodzi, hmm..., mam nieco inne zdanie. Mieli fajną przedwojenną zajezdnię (w dodatku czynną!), która w jakichś szemranych okolicznościach przeszła w ręce prywatne. Teraz zdaje się działa tam deweloper... Ewentualnie rośnie trawa, bo wszystko dość szybko wyrównano do poziomu gruntu :-/