Z tym kablem to się nie zgodzę, bo całe zdanie brzmi:
Czołg, zrzuciwszy ładunek przed naszą barykadą, miał zawrócić, odjechać kilkadziesiąt metrów i detonować ładunek
przy pomocy kabla, którego dotąd nikt nie zauważył na jezdni zasypanej gruzem.
Z tego wynika, że jak Niemcy im pokazali, to go dopiero zauważyli, a więc on chyba jednak był.
Mz oczywiście :)
Czołg, zrzuciwszy ładunek przed naszą barykadą, miał zawrócić, odjechać kilkadziesiąt metrów i detonować ładunek
przy pomocy kabla, którego dotąd nikt nie zauważył na jezdni zasypanej gruzem.
Z tego wynika, że jak Niemcy im pokazali, to go dopiero zauważyli, a więc on chyba jednak był.
Mz oczywiście :)