Zawsze byłem (i jestem) zafascynowany zdjęciami BW, ale jak wiele lat temu zobaczyłem kolorowe zdjęcia z Września 39 autorstwa J. Bryana to spojrzałem na to co przedstawiają bardziej po ludzku, rozumiejąc w jakimś stopniu, co ludzie wówczas przeżywali i czuli. Oczywiście to subiektywne odczucie, ale chyba warto je z sensem kolorować, bo jest szansa, że wzbudzą empatię.
↧