Swego czasu...
Pytanie do bywalców: jest to jeszcze gdziekolwiek osiągalne, czy nasi władcy uznali rzecz za całkowicie niepotrzebną obecnym mieszkańcom stolicy?
No właśnie. Dawno nie zaglądałem. Dziś mi się kliknęło i cóż widzę? Ano, nie widzę. Mojej ukochanej warstwy z mapą geodezyjną opisaną niegdyś jako lata - bodajże - 1939-41. To było jedyne, co mnie czasem na te nieszczęsne strony wabiło.Belmont napisał:
Jeśli jest to wynik tendencji do wprowadzania zmian okresowych, to jest nadzieja, że ktoś to kiedyś zmieni. Na gorsze?
Pytanie do bywalców: jest to jeszcze gdziekolwiek osiągalne, czy nasi władcy uznali rzecz za całkowicie niepotrzebną obecnym mieszkańcom stolicy?