Z tą kładką jakoś się coraz dziwniej czuję. Może to legenda?
Przebieg parkanów w okolicach skrzyżowania Żelaznej z Lesznem kiedyś sobie rozrysowywałem, ale zdaje się, że wariantów było jednak o wiele więcej ;)
Przebieg parkanów w okolicach skrzyżowania Żelaznej z Lesznem kiedyś sobie rozrysowywałem, ale zdaje się, że wariantów było jednak o wiele więcej ;)