Dobry wieczór,
Raczej skłaniał bym się do przypuszczenia, że to nie Warszawa. Wskazuje na to oprócz przesłanek już wcześniej wymienionych jeszcze spadek ulicy z jednoczesnym brakiem skojarzeń z warszawskimi ulicami ukształtowanymi ze spadkiem. Dwukondygnacyjny budynek w oddali musiałby mieć góra 3m wysokości. Horyzont około 170cm na podstawie dwóch mężczyzn wypada w jednym wypadku niewiele pod gzymsem, a w drugim prawie na wysokości gzymsu.
Raczej skłaniał bym się do przypuszczenia, że to nie Warszawa. Wskazuje na to oprócz przesłanek już wcześniej wymienionych jeszcze spadek ulicy z jednoczesnym brakiem skojarzeń z warszawskimi ulicami ukształtowanymi ze spadkiem. Dwukondygnacyjny budynek w oddali musiałby mieć góra 3m wysokości. Horyzont około 170cm na podstawie dwóch mężczyzn wypada w jednym wypadku niewiele pod gzymsem, a w drugim prawie na wysokości gzymsu.