Tor kolei obwodowej zaczyna się wznosić nad poziom gruntu, na nasyp mniej więcej tam gdzie kończy się na mapie Szwedzka. Łukiem skręca na zachód i krzyżuje się ze Śliwicką ale nie tak jak dzisiaj. Charakterystyczny zygzak (jak na Stalowej/Cynowej) sugeruje, że to przejazd kolejowy w poziomie gruntu. Czyli ze Śliwickiej wjeżdżało się podjazdem mniej więcej równoległym do nasypu na poziom szyn. Musiał nie być to wysoki nasyp co sugeruje prostopadła do nadwiślanki linia drogi. Ta zresztą (kolej nadwiślańska) wygląda tak, że nie idzie tu po nasypie. Oznacza to, że zejście do poziomu gruntu zaczynało się dużo wcześniej.
Tutaj Śliwicka jest już wyprostowana - czyli mamy do czynienia z wiaduktem. Nasyp kolei nadwiślańskiej jest już podniesiony dostatecznie wysoko. Tor kolei obwodowej wspina się na niego jeszcze przed wiaduktem, na nim samym widać łącznik z koleją nadwiślańską. Bocznice do magazynów idą w poziomie gruntu ale nie widać tego co na zdjęciach z 1944 - 1945 czyli toru linii obwodowej omijającego wiadukt.
Jeszcze jedna ciekawa rzecz. Na żadnym z tych planów nie ma wspominanej już tu łącznicy, której ślady do dzisiaj tkwią w asfalcie. Widać ją na planie z 1920 roku. Czyżby pruska pamiątka? Umożliwiałaby szybsze przerzucanie transportów z kierunku Pragi na front wschodni?
Gdzieś tu pewnie się mylę. Gdzie?